środa, 23 września 2015

Kawa i Nozyczki

Witajcie !
 Kolejny miesiac kolejne wyzwanie w Kawa i Nozyczki 
 No nie powiem bylo ciezko pierwszy raz w zyciu uslyszalam termin "calineczka" 1 x 1 . 
 No ale dzieki JANKA  dalam rade, oczywiscie nie umywam sie do niej ale liczy sie courage. 
Musze cos jednak wyjasnic. Jestem z pokolenia wyksztalconego na klasykach.
Czyli BOG HONOR OJCZYZNA . 
Czyli tysiace madrych powiedzen 
"Kazda decyzja niesie za soba konsekwencje" "Slowo drozsze pieniedzy"
 "TAK - tak NIE -nie"
 "Tylko zycie w prawdzie wyzwla" itd... i cale zycie zylam z godnoscia . 
No i do czego to doszlo ? Gdzie nasze wartosci?
Jestesmy BYLEJACY.
Zylam w komunie i moge powiedzie, ze mielismy mniej zniewalczy materialny i nasz
 DUCH  BYL  WOLNY .
Czy ktos pamieta  bajke A. Mickiewicza
„Pies i wilk”
   Lepszy w wolności kęsek lada jaki / Niźli w niewoli przysmaki
Niestety swiadomos boli. Tak wiec lepiej zyc swiadomie czy nieswiadomie ?
a oto  moje pasje:






4 komentarze:

  1. zachwycająco!
    nawet jeśli to na prawdę twój pierwszy kontakt z "calineczkami" wybrnęłaś z zadania jak stara wyga:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Calineczka = coś maciupkiego ;-)

    życ swiadomie czy nieswiadomie... oto jest pytanie!
    ale ty znasz moją odpowiedź ;-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super.. podziwiam szczegóły i wszystkie drobnostki...no i wieszaczek cudny... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajny pomysł. zastawiony stół jest dla mnie ucieleśnieniem rodziny bardziej niż słowo "family" :D

    OdpowiedzUsuń