Witajcie!!
Jak dotad moj 6 wpis...dotrzymuje danego sobie slowa.
Art Journal jest moja terapia , a ze zycie cwiczy mnie ciagle to i kasa wydana na nowy jornal nie zmarnowala sie...
Dziewczyny w Kawa i Nozyczki rozwinely we mnie poklady, ktorych sama sie nie spodziewalam. Dziekuje Wam za to !!!!!!
Ale wracajac do tematu. A wlasciwie objasnajac troche moj wpis.
Nie wiem czy jest Wam znajome pojecie "wspolczesnego niewolonictwa" ?
To wlasnie zniewolenie w ktore dzis wpadamy : to kredyty, karty kredytowe ,
oplaty, ubezpieczenia itd....
Cos co zniewala Nas do ciaglej pracy i pogoni za pieniadzem.
Jak juz wspominalam jestem z krwi i kosci wielkopolanka czyli bardziej rozrzutnym "centusiem".
Jako, ze zyje w kraju najbardziej zkomercjalizowanym na swiecie czyli za wielka woda wspolczesne niewolnictwo jest mi bardzo znajome.
A pochodzac z narodu ktory walczyl zawsze o "Wolniosc Wasza i Nasza"
wiem co WOLNOSC znaczy !!!!!
Tak wiec postanowilam sie wyzwolic z kart kredytowych !!!!
Z innych zniewolen jeszcze nie ale pracuje nad tym.
Cialo nie zawsze comfortowe dla mnie ale z wiekiem wyzwalam swojego ducha ....
a recykling ?
To wycinane loga z niektorych kart oraz metka ze sklepu odziezowego
maja rozmiary XL hahahahaha :0)