Witajcie !
U mnie w tym tygodniu strasze upaly.
Idac nadal tropem mniejszej formy dzisiaj strona z ukochanego
Art Journala.
Zawsze mowie , ze przy zyciu czlowieka trzyma tylko : wiara, nadzieja i milosc.
Wiara gdy na okolo mrok , moze niestety zblednac...milosc piekna ale tez nieodporna na ciemnosci.
Natomiast NADZIEJA wtedy gdy na okolo mrok, gdy w sercu pustka w oczch lzy .
Wtedy jest najpiekniejsza !
Mowia ze "nadzieja matka glupich" ale "Kazdy swoja matke kocha"
Nasza nadzieja jest inna niz tutejsza.
Zawsze sie smieje, ze zyje w kraju poczucia i nadziei.
Poczucia, ze cos mam itd. I nadzieii , ze jutro bedzie ten wymarzony dzien kiedy wreszcie to cos bedzie moje !