czwartek, 19 listopada 2015

Kawa i Nozyczki

Witajcie !
Dzisiaj  moj  ukochany Art Journal doczekal sie wpisu.
A jakze juz 11  ...czyli miesiac po miesiacu w Kawa i Nozyczki  bralam udzial. 
Chcialam bardzo podziekowac za mozliwosc "zabawy" tak, tak bo kazdy miesiac przynosil nowe wyzwanie i poszerzalam swoja wiedze i umiejetnosci. 
Dlatego nie powiedzialabym, ze to tylko zabawa a raczej tworczy rozwoj...cos wspanialego przesledzic swoje  wpisy, posmiac sie z poczatkow i zauwazac z duma, ze : No to, to mi sie udalo !
Ok ale teraz do sedna  w tym miesiacy byl temat :Marzenia.
No i zaczal sie problem bo myslalam, myslalam i myslalam i z nawet sie przestraszylam, ze juz marzen nie mam.
Okazalo sie jednak, ze ja  w pewnym wieku swoje marzenia nie definuje jako przedmioty, sytuacje czy cos w tym stylu. 
Moje marzenie to PEWIEN STAN  DUCHA. 
Bo "Tu i Teraz" to marnosc nad marnosciami.






8 komentarzy:

  1. Nigdy nie mogę się napatrzeć na te Twoje wpisy i za każdym razem znajduję nowe szczegóły i detale...świetnie... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniały i bardzo mądry wpis
    - i masz rację, przeglądanie żurnala, który powstaje przez rok jest pouczające i wzruszające, dziękuję za Twój niezłomny udział w tym projekcie

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękny jest ten wpis, tyle się tu dzieje... no i powiem Ci, że podczas poprzedniego Twojego wpisu się zawstydziłam, że zawaliłam kilka terminów, ale czasem życie reorganizuje nasze plany... mam nadzieję, że wybaczysz mi spóźnienia i że w przyszłym roku nie będę już miała takich nieszczęść, że nic mnie nie zdemotywuje do wspólnego żurnalowania na czas :) pozdrawiam Cię (i dziękuję za "kopniaka")

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale mnie zawstydzilas...Kawa i Nozyczki to najwspanialsze co mnie w tym roku scrapbookingowym spotkalo. To moj 1 Art Journal w zyciu i uwielbiam ogladac go od poczatku ...kazdy wpis cos mi przypomina. Ja taka juz mam nature, ze dane slowo drozsze pieniedzy nawet dane sobie.

      Usuń